„Hej, dasz radę zrobić zdjęcia kotku na Popowicach?” Taką wiadomość dostałem jakiś czas temu od Kasi z Fundacji NEKO z prośbą o zrobienie kotkowi zdjęć, aby zwiększyć szansę na adopcję. Pewnie! Zawsze podejmuję się takiego zadania 🙂
Po przybyciu na miejsce ukazał mi się dość nieśmiały, ale cudowny szary kot. Kotek na początku troszkę przestraszony, ale po chwili dał się już miziać i głaskać.
Kotek ma na imię Szaruś i jest bardzo spokojny oraz miziasty. Niestety, chory na FIV, przez co nie może przebywać ze zdrowymi kotkami. Ten około 7-letni kawaler ma za to pięknie szarą sierść oraz głębokie, żółte oczyska. Niezwykle spokojny. Z resztą, co ja będę pisał zbyt wiele, sami zobaczcie zdjęcia Szarusia poniżej.
