O mnie

I DLACZEGO FUJI?

Jestem Radek. Blog ten jest już chyba 4 blogiem, który stawiam od kiedy ponad 10 lat temu zafascynowałem się fotografią. Nie dlatego, że jestem niekonsekwentny, ale poprzednie po prostu zostały pożarte przez otchłań internetu. Tak bywa.

Zaczynałem od Fuji S5600. To był mój pierwszy aparat, który dostałem od rodziców. Jak na tamte czasy i moje wymagania, to był to sprzęt dość zadowalający. Jednakże mi było mało. Ja miałem ambitniejsze plany co do bycia fotografem.

I tak w 2007 roku kupiłem Pentaksa K10D. Aparat zbierający dobre noty w momencie jego wydania. Aparat, który był ze mną ładnych kilka lat. Wtedy do, aż do 2019 roku, stałem się posiadaczem i miłośnikiem marki Pentax. Jej fanem. Administratorem grupy na FB i zagorzałym zwolennikiem.

W 2010 roku ukończyłem Warszawską Szkołę Reklamy z tytułem fotograf reklamowy. Tytuł brzmi ładnie, ale wykształcenia nie zdobywałem dla samego tytułu. Interesowała mnie wtedy fotografia w szerokim spektrum tego znaczenia. I ukończenie WSR poniekąd nakreśliło moją dalszą ścieżkę rozwoju w zakresie fotografii. A przynajmniej na kilka kolejnych lat.

Dla mnie przełomem w fotografii była przesiadka, a właściwie dokupienie, kolejnego aparatu – Pentaksa K5. To było rewolucyjne body dla marki Pentax. Powiedziałbym nawet, że bardziej rewolucyjne niż wydana później pełna klatka K1. Z K5 byłem również kilka lat. W między czasie przyszła kolej na sprzedaż K10D i kupienie K3 II. Już w tamtym momencie moje portfolio było bogate w zdjęcia sesyjne modelek, ślubne czy kilkanaście zdjęć nieruchomości.

Aż w końcu zacząłem podróżować… i wielkość oraz waga zarówno aparatów jak i obiektywów do moich Pentaksów zaczęła mi ciążyć. I to właśnie w roku 2019, postanowiłem zamienić lustro na bezlustro (którą to technologię bezlusterkowców tak odważnie jeszcze kilka lat wcześniej „hejtowałem”). Waga, wielkość i możliwości – bezkonkurencyjne dla aparatów które miałem do tej pory. Oczywiście, Fuji X-T20 nie jest sprzętem na śluby, jednakże od dłuższego czasu się nimi nie zajmuję. Za to w fotografii podróżniczej takie gabaryty noszonego sprzętu to istotna i bezdyskusyjna zaleta. Podobnie jest z Fuji X-T3, nadal niewielki i kompaktowy, jednakże możliwości dużo większe niż X-T20 (choćby ergonomia użytkownania czy możliwości ustawiania parametrów zdjęcia). Dlatego też w listopadzie 2020 roku postanowiłem kupić X-T3 i od tej pory sprzęt ten będzie wykorzystywany przeze mnie jako główny.

Zacząłem na Fuji i obecnie kończę na Fuji.

Obecnie posiadam Fuji X-T3 oraz X-T20 z obiektywami Meike 12/2.8, Viltrox 23/1.4, Kamlan 50/1.1 MkII i Helios 58/2.