Na świecie są dwa kraje, które moją Żonę i mnie, będą ciągnąć po wsze czasy: Grecja i Włochy. Oba wspaniałe, oba ze świetnym klimatem. Mimo, że Grecję jednak lubię i cenię bardziej (ze względu na styl życia i scenerie), to Włochy uwielbiam również. Tak samo jak i pizzę, którą wprost ubóstwiam. A skoro ubóstwiam pizzę, to musieliśmy kiedyś polecieć na wycieczkę do stolicy pizzy – Neapolu.
Krajobraz
Minorka 2021
Minorka. Mniejsza siostra Majorki, która znana jest dość dobrze Włochom i Francuzom, a Polacy zwykle nie wiedzą o istnieniu takiej wyspy. Minorka wchodzi w skład Balearów, czyli hiszpańskich wysp składających się z Majorki, Ibizy i Minorki. I w te wakacje postanowiliśmy polecieć na tę wyspę, zdradzając pierwszy raz od wielu lat, Grecję. Czy dobrze na tym wyszliśmy?
Łysocina
Zdjęcia nocne to zawsze wyzwanie. Trzeba się przemóc i zamiast spać w cieplutkim łóżeczku to iść w jakieś miejsce w ciemności, a pogoda też często płata figle (ma być bezwietrznie, a piździ jak w kieleckiem). Jednakże, końcowy efekt jest (przy niewielkiej ilości szczęścia), zazwyczaj zadowalający na tyle, że za każdym razem mając szansę wyjazdu na zdjęcia nocne, z szansy tej staram się skorzystać.
Rodos 2021
Rodos. Piękna, grecka wyspa na Morzu Egejskim. Wietrzna. Gorąca. Słoneczna. W czasach COVID-19 prawie pusta (naprawdę niewielu było w tym roku turystów). Pełna kotów. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z Rodos.
Wiosna, wiosna, wiosna
No i w końcu przyszła. Wiosna.
Zima, zima, zima
No i w końcu przyszła. Zima.
Oszroniony poranek
Początek grudnia. Pierwsze przymrozki i pierwszy szron. Idealna okazja do zrobienia zdjęć nowym aparatem.
Świebodzki jakiego nie znacie
Targ na dworcu Świebodzkim. Miejsce, które zna praktycznie każdy Wrocławianin. Miejsce, które co niedzielę odwiedzane jest przez setki ludzi, którzy chcą tu handlować. Kupić można prawie wszystko: artykuły spożywcze, chemiczne, kosmetyczne, ubrania, obuwie, meble, sprzęt RTV i AGD, elementy wyposażenia mieszkań, starocie, różnego rodzaju szpargały.
Jesień 2020
Jesień. Wg mnie najbardziej zdradliwa pora roku. Niby ładna, bo kolory, bo taki spokój, bo ukazanie przemijania, a z drugiej strony często okropna, bo niskie temperatury, bo plucha, bo pada, bo chłodny wiatr.
Kreta 2020
Tegoroczna wycieczka do Grecji była już piątym wyjazdem do tego kraju w ciągu ostatnich 4 lat. Chyba powoli staje się tradycją spędzanie wakacji w kraju oliwek 🙂 Nic dziwnego – pogoda nigdy nie zawodzi, temperatury są wysokie (czasem nawet zbyt wysokie!), a widoki cudowne. Do tej pory wraz z Żoną zwiedziłem 2 razy Korfu, raz Thassos i raz Zakynthos. Tym razem wybraliśmy się na największą grecką wyspę – Kretę.